Dla Ferrari kwestią dni będzie zamrożenie rozwoju obecnego F60 i pełne skupienie się na opracowaniu modelu do przyszłorocznych mistrzostw świata.
"Już rozpoczęliśmy pracę nad nowym projektem, a w kilku kolejnych tygodniach zwyczajnie przerzucimy się w pełni na nowy projekt, by upewnić się, że nie tracimy czasu. Wiemy, że przyszły sezon będzie kluczowy i chcemy zdecydowanie rozpocząć go z innym tempem, niż w tym roku. Dlatego to raczej kwestia dni, a nie tygodni."
"Muszę powiedzieć, że w tym roku musimy być bardzo ostrożni, gdyż bardzo trudno jest rozumieć osiągi samochodu w różnych warunkach. Jeśli przyjrzycie się wzlotom i upadkom osiągów, zobaczycie na przykład fantastyczny czas okrążenia Renault, co było zachwycające, a dla nas w różnych warunkach jest różnie."
"Najbardziej kluczowym elementem w tym roku jest zrozumienie, co dzieje się z naszym samochodem w zmiennych warunkach z różnymi oponami. Po kilku wyścigach widzimy jednak, że to dzieje się we wszystkich zespołach i nie mamy jeszcze jasnej sytuacji."
"Jeśli masz dobry start, jeśli jesteś w stanie kontrolować opony w odpowiednich momentach by zdobyć właściwe pozycje, wtedy nie jest po wyścigu, ale to coś, co robi różnicę."
14.07.2009 09:49
0
dobra decyzja - BMW wolniej dochodzi.....
14.07.2009 10:14
0
Skoro KERS nie będzie obowiązywał to jest oczywistym że należy budować od podstaw. Tylko chore BMW chce rozwijać tego swojego leoparda...
14.07.2009 10:25
0
no niech rozwijaja go bo niedługo force ich wyprzedzi
14.07.2009 10:32
0
szkoda że nie będą rozwijać ;( Patrząc na podium Massy, mogą jeszcze troszkę namieszać. Nie myślę tu o mistrzostwie którymkolwiek ale mogli by w niektórych wyścigach pokazać się z bardzo dobrej strony. Chociaż patrząc na to z drugiej strony, to niech kombinują już na następny sezon, aby od samego początku pokazać się jak najlepiej .
14.07.2009 11:00
0
Nowa Honda???
14.07.2009 11:07
0
daav: oby nie nowe BMW ;)
14.07.2009 11:25
0
Teraz jestem ciekaw czy do końca sezonu "wciąż rozwijające się" BMW dogoni Ferrari które właśnie spisało ten sezon na straty...
14.07.2009 11:26
0
Hmm a ja czytałem że BMW już pracuje nad F1.10 "- Rozpoczęliśmy już prace nad przyszłorocznym F1.10, co jest normalne o tej porze roku. Możemy skorzystać z doświadczeń, które obecnie gromadzimy. To nasze podstawowe zadanie w drugiej połowie sezonu - powiedział szef zespołu BMW Sauber Mario Theissen. " Za wp.pl
14.07.2009 12:38
0
@Dr Prozac zgadzam się. to normalna kolej rzeczy. Jestem pewien, że wszystkie zespoły są w trakcie zaawansowanych prac nad przyszłorocznymi bolidami.
14.07.2009 12:48
0
BMW się rozwija jak papier toaletowy bez listków....
14.07.2009 14:15
0
@Dr Prozac: Zamiast korzystać ze "wspaniałych doświadczeń" z tego sezonu powinni raczej zwolnić Rampfa i błagać o pomoc Zandera.Może wtedy wreszcie zobaczą,że ich bolid to najbardziej topornie wyglądający samochód w stawce...
14.07.2009 15:13
0
skoro rozpoczęli prace nad bolidem na sezon 2010, to co pitolą o odejściu z F1:) FIA zła, a będą budować bolid pod ich nazdzorem, słodkie pierdzenie Luc'i:P
14.07.2009 19:21
0
BMW powinno tak samo zrobić, pierdo*** F1.09 i skupić się w 100 a nawet 120% na F1.10 bo coś mi mówi, że jeszcze jeden sezon Robert zostanie w BMW choć wolałbym, aby przeszedł gdzie indziej...
15.07.2009 17:34
0
W sumie taka decyzja Ferrari nie może w żadnym wypadku dziwić. Dla nich tak, czy inaczej ten sezon zakończy się porażką, a ratowanie dumy zespołu na rzecz przygotowań do (prawdopodobnie) mistrzowskiego sezonu jest bez sensu. Tak więc tylko czekać!
15.07.2009 20:29
0
A ja jestem skołowany, bo przecież te przepisy ciągle się ostatnio zmieniały i chyba między innymi ta cała awantura z FIA wynikała z różnic zapatrywania się na owe przepisy przez FOTA'e. Więc się pytam - czy aby na pewno wiadomo jaka będzie specyfikacja na przyszły rok? Bo przecież wystarczy zmienić jeden niewinny detal, by nagle wszystko przestało pasować...
10.03.2010 20:21
0
Strefa zgniotu do pasa kierowcy;/
10.03.2010 23:31
0
Usunięty
11.03.2010 10:39
0
Obok tyrrella (depallier) i lotusa (mansell) co widzimy?? ...tak kawalek 6cio kolowego Tyrrella P34. Drugi egzemplarz jest w Muzeum motoryzacji w Coventry. To byla swoboda inzynieryjna - nie to co dzis :/
11.03.2010 13:22
0
niesamowite- sześciokołowy bolid, gdybym nie przeczytał posta nigdy bym nie uwierzył że taki jest-rewelacja!!!
11.03.2010 14:03
0
Pomysł upadł bo, bodajże goodyear nie zgodził się na produkowanie opon o takim małym rozmiarze dlatego P34 był przez jeden sezon.
11.03.2010 19:07
0
Dziś brakuje tej swobody. Wszystkie bolidy są prawie identyczne. A różnice wynikają z obliczeń na komputerze. Przykre ale prawdziwe. Znak czasu. Powinno się wyzwolić przepisy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się